Zwiedzenie wszystkich placówek z berlińskiej Wyspy Muzeów (wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO wyspa na Szprewie, na której znajdują się najsławniejsze muzea stolicy Niemiec) to jeden z celów, które wyznaczyłam sobie przed przyjazdem tutaj. I mimo że roczny bilet kupiłam sobie już w październiku przy okazji Miesiąca Fotografii i wizyty w jego ramach w Muzeum Fotografii, to oprócz tego jednego jedynego razu, nie było mi dane go wykorzystać. W zeszłą sobotę stwierdziłam jednak, że czas już najwyższy zabrać się do realizacji tak dawnego planu i ruszyłam. W jeden dzień udało mi się zwiedzić 3 placówki, co jest niezłym wynikiem, biorąc pod uwagę rozmiar każdej z nich. Na pierwszy ogień poszło Stare Muzeum, które gromadzi zbiory sztuki antycznej i jakoś szczególnie mnie nie zachwyciło. Trzy czwarte prezentowanych tam rzeźb nie ma nosa i ogólnie odnosi się wrażenie, że w placówce tej skończyły po prostu odpadki z Nowego Muzeum (Neues Museum) - o którym w kolejnym poście. :)
Bydynek z zewnątrz...
... i eksponaty.
Dawne monety.
Robiąca spore wrażenie rotunda.
Tę rybę znaleziono gdzieś na dzisiejszym terenie Polski. ;)
Dawne lusterka ręczne. :)
Z całej wystawy najbardziej podobały mi się takie portrety przedstawiające zmarłych. Niestety, zapomniałam ich nazwę.
Oczy tego kolesia i fryzura tej kobiety. ^^