W poniedziałek wybrałam się do Deutsche Guggenheim, korzystając z tego, że przed szkoleniem miałam wolny poranek, a tego dnia wstęp do muzeum jest darmowy. Niemiecki oddział Guggenheima składa się z zaledwie z trzech sal - jednej, gdzie ustawione są kasy, drugiej - z wystawą oraz trzeciej, w której mieści się sklep. Widzicie, że placówka nie jest zbyt duża, ale zwiedzenie jej było dla mnie dość interesującym przeżyciem.
Budynek z zewnątrz. Druty na pierwszym planie sponsoruje Remont. ;)
Obecnie w muzeum można oglądać wystawę, którą przygotował poniżej wymieniony artysta i która nosi poniżej widoczny tytuł.
Jest ona bardzo ciekawa, bo Orozco wziął na warsztat wszelkie przedmioty wyrzucane na brzeg przez morze. W życiu by mi nie przyszło do głowy, że w wodzie ląduje tyle żarówek!
Bardzo też przypadł mi do gustu muzealny sklep - który wyglądał tak:
Spędziłam w nim jakieś 40 minut przeglądając bardzo interesujące książki o Berlinie. I kupiłam też świetne pocztówki. :)
A po wizycie w Deutsche Guggenheim wyruszyłam w podróż na on-arrival training. :)
Translation
Above you can see photos from Deutsche Guggenheim. The museum is really small - only three rooms from which one is an entrance and the second is a shop, but it's really worth a visit. I loved the exibition I saw there, which was about things found by the artist on the beach. And I also enjoyed my visit in museum's shop - so nice postcards and so interesting books about Berlin! :)
