Wczoraj miałam przyjemność odwiedzić siedzibę niemieckiego parlamentu, czyli Reichstag. :) Wizytę należy sobie zarezerwować przez internet (można też próbować wejść na spontana, ale opcja ta jest dość niepewna i trzeba czekać dwie godziny), a potem o wyznaczonym czasie zgłosić się baraków zlokalizowanych po zachodniej stronie budynku. Tam przechodzi się kontrolę osobistą, a potem zostaje się odprowadzonym do windy, którą wjeżdża się na na szczyt budynku, by móc wejść na kopułę.
Widok na Reichstag z zewnątrz.
Budynek jest dokładnie pilnowany. Swoją drogą, gdzie się nie ruszę w Berlinie, wszędzie kręci się mnóstwo policjantów. Ciekawe, ilu stróży prawa zatrudnia stolica Niemiec. ;)
Słynny napis "Dem Deutschen Volke" na Reichstagu oznacza "Narodowi niemieckiemu" i wzbudza wiele kontrowersji.
Dlatego nie może dziwić fakt, że we wnętrzu budynku znajduje się dzieło sztuki autorstwa Hansa Haacke'go polemizujące ze skojarzeniami, które przywodzi na myśl historyczny napis z 1916 roku. Jest to pas zieleni (ziemia pochodzi z okręgów wyborczych z całych Niemiec) ulokowany na północnym dziedzińcu parlamentu. Litery układają się w inną inskrypcję - "Der Bevölkerung", czyli "Ludności".
Widoki rozciągające się z dachu budynku zapierają dech w piersiach. Kolejno: Szprewa i Wieża Telewizyjna...
... Brama Brandenburska...
... Potsdamer Platz...
... Bundeskanzleramt, czyli siedziba kanclerza Niemiec...
... oraz Remont. ;)
Na szczycie Reichstagu znajduje się słynna szklana kopuła. Poniżej widok z zewnątrz...
... i z wewnątrz.
Podczas spaceru na szczyt...
... i po osiągnięciu celu.
Osobiście wydaje mi się, że ze szczytu kopuły roztacza się gorszy widok niż z tarasu - a wszystko przez metalowe ożebrowanie.
I na koniec - ile widzicie Wandzi? ;)
Translation/Übersetzung
I visited Reichstag's dome. I admired some nice views of the city there!
Ich habe die Kuppel des Reichstags besucht. Wunderschöne panorama!