piątek, 17 sierpnia 2012

Moje mieszkanie.

Dzisiaj post typowo informacyjny, czyli o moim (czy raczej - naszym ;) ) mieszkaniu. Miałam w planach napisanie go już od dawna, ale jakoś nie mogłam się do tego zabrać. Kilka dni temu mnie popędzono, więc wpis ten dedykowany jest popędzającej - pozdrawiam. ;) Podczas trwania projektu EVS organizacja goszcząca zapewnia zakwaterowanie i opłaca wszystkie rachunki. Dlatego mieszkania poszczególnych wolontariuszy mogą się bardzo różnić - niektórzy mają pokój na własność, inni muszą go z kimś dzielić itd. Ja mam to szczęście, że każde z nas ma własny kąt. A dzięki temu, że mieszkamy w dzielnicy odległej od centrum, gdzie mieszkania są stosunkowo tanie, mamy nawet salon i ogromny przedpokój służący za jadalnię. :) A wygląda to mniej więcej tak, jak na poniższych zdjęciach. :)

Mój pokój.
Widok z okna - wygląda znajomo, prawda? Witamy w Berlinie Wschodnim. ;)
Wspomniana przedpokojo-jadalnia. Na drugim zdjęciu widzicie torbę z butelkami, które trzeba kolekcjonować, ze względu na Pfand, o którym pisałam tutaj.
Kuchnia.
Salon (suszarka stoi tam praktycznie na stałe, więc nie miałam okazji zrobić zdjęć bez niej xD).
Łazienka.
I najfajniejsza rzecz na koniec. Żeby nam - nowoprzybyłym do Niemiec - było łatwiej, praktycznie każdy sprzęt w domu ma naklejkę ze swoją niemiecką nazwą. Świetna sprawa. :)


Translation/Übersetzung 

This is how our EVS flat look like. ;)

Ein Paar Fotos aus unsere EFD-Wohnung.