Nadszedł najwyższy czas, żeby nadrobić zaległości i opisać ostatnie dni mojego pobytu w Trójmieście. A zaczniemy dość nietypowo - od meczu futbolu amerykańskiego, który odbył się 20 maja na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni pomiędzy Seahawks Gdynia a Silesią Rebels. To było świetne przeżycie zobaczyć ten typowo amerykański sport na żywo w Polsce - a rozwija się on u nas dość prężnie, co było dla mnie sporym zaskoczeniem. Jeśli chcecie poznać szczegóły, zapraszam tutaj.
Na początku drużyny wybiegają na boisko. Najpierw goście, czyli drużyna ze Śląska.
A potem nasi. :) Powoli przybywa ich na boisku...
... aż pojawią się wszyscy, a w niebo zostaną wypuszczone baloniki w kolorach drużyny (czyli żółto-czarne).
Kapitanowie rzucają na początku monetą, by wylosować dla swojej drużyny połowę boiska.
Przygotowania do rozpoczęcia gry.
Iiiii... zaczynamy! W tym miejscu pragnę pochwalić komentatora - komentując, dzielnie tłumaczył laikom (takim jak my) zasady tak, że nawet my wiedziałyśmy, co dzieje się na boisku i dlaczego. :)
Oczywiście, nie może obyć się bez upadków - tych przypadkowych...
... i tych wymuszonych przez innych graczy.
Te "starcia" wyglądały dość spektakularnie (wybaczcie moje nieporadne sformułowania, ale nie zdołałam jeszcze przyswoić sobie fachowego futbolowego słownictwa ;) ).
W przerwach podziwialiśmy występy gdyńskich cheerliderek...
... a Jastrzębie w tym czasie się rozgrzewały.
Radość po zdobyciu przyłożenia...
... i smutek po zepsuciu akcji.
Interesujące rzeczy działy się też na skraju boiska.
Piłkarze obserwujący grę zza linii.
Na koniec meczu - tradycyjne wzajemne podziękowania.
Gracze Silesi zachowali się bardzo ładnie i po skończonym spotkaniu podziękowali swoim fanom. Ich tubalne głosy i rytmicznie wystukiwany rytm imponująco roznosiły się po stadionie.
Nikt nie mógł wątpić, że wygrają gdynianie. I tak też się stało. ;) Radość po zwycięstwie.
Drużyna z Silesi rozciąga się na koniec meczu. Wyglądało to trochę, jakby modlili się do bramki. ;)
Jak już mówiłam futbol amerykański zyskuje coraz większe znaczenie pośród gdyńskich sportów. Seahawks Gdynia dorobili się nawet fanów przychodzących na mecze w koszulkach i szalikach. ;)
A na koniec - trybuny. Pełne (Znajdź Dajanę. ;) )...
... i puste.
No i jeszcze zanim się pożegnamy - hymn Seahawks. ;)
PS. Polecam waszej uwadze zawieszony na ogrodzeniu baner z napisem "Uśmiechnij się - jesteś w Gdyni". :D
Translation/Übersetzung
On 20th May I went with Dajana to watch the American Football Match between Seahawks Gdynia and Silesia Rebels. It was great fun to be there and I have to admit that I fell in love with American football. :)
Am 20 Mai bin ich mit meiner Freundin Dajana zu amerikanischer Fussball Spiele zwischen Seahawks Gdynia und Silesia Rebels gekommen. Es hat mir viel Spass gemacht das Spiele anzuschauen. Seit diesem Tag bin ich bis über beide Ohren in amerikanischer Fussball verliebt. :)