Po intensywnym pierwszym dniu zwolniłyśmy trochę tempo, ale przez to nie zrobiło się ani odrobinę mniej ciekawie. ;) Drugiego dnia postawiłyśmy na muzea.
Wczesnym rankiem znów przemaszerowałyśmy przez Stare Miasto. Świetna była ta fontanna pod Kościołem Mariackim. :)
W okolicach tych kamieniczek spotkałyśmy pana ze Stowarzyszenia "Nasz Gdańsk", który oprowadził nas przez pół godziny po okolicy w drodze na kolejne spotkanie, opowiadając szczegółowo o okolicznych przedprożach. Okoliczności tego spotkania były dość zabawne. ;)
Nasz przewodnik pokazał nam też makietę dawnego zamku krzyżackiego w Gdańsku, który już dziś nie istnieje.
Następnie zwiedzałyśmy Muzeum Archeologii. Oto kilka eksponatów.
Podobnie jak w Muzeum Bursztynu, jest też tutaj wystawa poświęcona temu złotu Bałtyku.
No i jeszcze dawna słowiańska biżuteria (jakby to dziś powiedziano: w klimacie etno. ;) ).
Podobne zdjęcie już było na blogu, ale bardzo lubię tę część gdańskiej starówki, więc pojawi się ono jeszcze raz. ;)
Następnie ruszyłyśmy w stronę Muzeum Narodowego, po drodze mijając miejsce, w którym powstaje Teatr Szekspirowski.
W Narodowym bardzo podobała nam się wystawa porcelany.
Naczynie w bardzo specyficznym kształcie...
... i coś, co może pobić pudełko na szparagi w kształcie szparagów - maselniczka w kształcie kiści "winnych winogron". ;)
Samo pomieszczenie, w którym oglądałyśmy wystawę, było również bardzo interesujące.
A na koniec - perełka ekspozycji Narodowego, czyli "Sąd ostateczny" Hansa Memlinga. Muzeum toczy o ten obraz boje wraz z Kościołem Mariackim, gdzie wcześniej był on eksponowany (w kościele stoi nawet pusta gablota w jego dawnym miejscu). Osobiście stoję w tym sporze po stronie Muzeum - co innego, gdy Kościół Mariacki zostanie kiedyś przywrócony do dawnej świetności.
Translation/Übersetzung
Photos from Archeological Museum and National Museum in Gdańsk.
Die Fotos aus die Archäologische Museum und die Nationalmuseum in Gdańsk.
Die Fotos aus die Archäologische Museum und die Nationalmuseum in Gdańsk.