Niedawno otrzymałam wyróżnienie "Liebster Award" od Żanety, autorki tego bloga. Poniżej znajdziecie odpowiedzi na pytania, ale nominować nikogo nie będę, bo obawiam się, że nie znam aż tyle autorek blogów. :)
Lato czy zima?
Odpowiedź jest prosta - zima. Mam na nazwisko "Grudzień", więc nie może być inaczej. ;) Lato też lubię, ale do 30 stopni Celsjusza, potem jest dla mnie za gorąco.
Hiszpania czy Portugalia?
Jeszcze nie wiem, bo ani tu, ani tu nie byłam, ale zgłoście się po odpowiedź za kilka miesięcy. ;)
Przewodnik książkowy czy app w telefonie?
Nie używam żadnych aplikacji na telefon, więc wybieram książkę.
Narty czy snowboard?
Nie uprawiam sportów zimowych (oprócz jeżdżenia na sankach i kuligów ;) ), ale oglądać wolę snowboard.
Wakacje nad morzem czy jeziorem?
Morze, morze i tylko morze! < 3 Ale dobre jeziora też nie są złe, na przykład Bodeńskie. :)
Kuchnia chińska czy tajska?
Chyba chińska, najlepiej ryż z orzeszkami u mojego ulubionego Chińczyka w Gdyni.
Ostro czy łagodnie?
Ostro, ale nie za ostro. ;)
Podróż marzeń?
Ta, którą planuję na to lato. ;) Ale marzeń podróżniczych mam sporo, więc mój aktualny Top 3 to Islandia, Irlandia i Portugalia.
Ulubiona książka podróżnicza?
Aktualnie jest nią "Może morze wróci" Bartka Sabeli.
Martyna Wojciechowska czy Beata Pawlikowska?
Nie jestem jakąś wielką fanką żadnej z tych pań, nie jestem też na bieżąco z ich dorobkiem, więc trudno mi wybierać.
Wycieczki z biura czy samoorganizacja?
Na wycieczki z biura jeździłam, kiedy byłam jeszcze niepełnoletnia i mam do powiedzenia tylko jedno - NIGDY WIĘCEJ.