Po lewej tak zwana berlińska wieża Eiffela - czyli Funkturm, konstrukcja w zachodniej części miasta, z której emitowane są fale radiowe. Po prawej - okolice Warschauer Strasse i typowe dla tamtejszych terenów słupy obklejone kilometrami plakatów. ;)
Wlepka na znaku tamże. ;)
W tym roku mija 70 lat od przejęcia władzy w Niemczech przez Hitlera. Z tego powodu w mieście pojawiło się sporo wystaw pod tytułem "Zerstörte Vielfalt" ("Zniszczona różnorodność"), tu jedna z nich pod Humboltbox'em.
Widok spod Altes Museum na Katedrę Berlińską.
Słuchawki audioguide'ów w Neues Museum.
Interesujący ochraniacz przeciwdeszczowy na siodełko od roweru oraz drzewo wyrażające poparcie dla protestujących w Bułgarii.
Jeżdżąca reklama pewnej bawarskiej restauracji w Berlinie. ;)
Wizyta na kolejnym Naschmarktcie i Currywurst tam zjedzona - Apfelschwein Currywurst. Do picia Frühling Glühwein, czyli wiosenne wino grzane....
... a na deser czekoladowe lizaczki. :)
A czemu wiosenne wino grzane było tam w ogóle sprzedawane? Ano dlatego, że tak przedstawiała się wtedy sytuacja za oknami. ;)
Wieża Telewizyjna i jeden z berlińskich misiów w śniegu.
Rzeźby siedzące na murku nad Szprewą po przeciwnej stronie Katedry Berlińskiej.
Nie ma to jak zwiedzanie Berlina z perspektywy pleców taty. A jak mi się znudzi, to mama ma wózek w pogotowiu. ;)
Wlepka, która pojawiła się gdzieś w Berlinie po abdykacji Benedykta XVI.
Sądząc po beretach - żołnierze rosyjskiej ambasady na wiosennym spacerze na Unter den Linden. ;)
Zdjęcia do jakiegoś filmu, na które natknęłyśmy się w Nikolaiviertel.
Jakiś zakątek w tamże oraz żaba w berlińskim Akwarium. :)
Więcej tamtejszych okazów...
... i moje ukochane meduzy. < 3
Mogłabym się w nie wpatrywać godzinami. :)
Kolejna reklama stylizowana na słynną tablicę spod Checkpoint Charlie oraz sztuczny monter na drabinie w wersji XXL. ;)
Policyjny wóz stojący pod dawnym budynkiem Tacheles i ściana z zamurowanymi drzwiami z napisami głoszącymi "zamurować". xD
W tym miesiącu po raz pierwszy zjadłam też pączka z Dunkin' Donuts. ;)
Dziwna grupa ludzi robiąca sobie zdjęcia z flagami Berlina w Mauerparku.
Kreuzberg. Długo polowałam na to, żeby zrobić zdjęcie poniższym plakatom.
Gdzieś w okolicach Szprewy tamże.
Kolejna niemiecka kampania promująca tolerancję - zdjęcia niestereotypowych przedstawicieli pewnych grup społecznych i podpisy głoszące: "Jestem muzułmanką", "Jestem Turkiem/Turczynką", "Jestem gejem", "Jestem czarny" z dopiskiem "jeśli masz coś przeciwko temu".
Molecule Man nocą.
Budynek w okolicach Treptower Park.
Tablica informująca o sfinansowaniu inwestycji przez Unię Europejską z dopiskiem "pieprzyć UE!".
I na koniec: ja przy reklamie z napisem "Berlinie, jesteś taki cudowny" oraz zapowiedź kolejnej części marca w obrazkach - hotel o śmiesznej nazwie w Hamburgu.