Korzystając z wolnego po świętach wielkanocnych, wybrałam się do Berlina, żeby odwiedzić stare śmieci. Sporo się w mieście zmieniło, tylko nie wiem, czy na lepsze. W Mauerparku zauważyłam dużo więcej niż kiedyś odpadków porozrzucanych na trawnikach, a budowa bloku na miejscu East Side Gallery ruszyła pełną parą. Z drugiej strony, powstaje też już Pałac Hohenzollernów w centrum Berlina a do końca remontu na Unter den Linden zostało już tylko 5 lat. ;) W stolicy Niemiec też wybrałam się na oprowadzanie - jako że bardzo lubię streetart, tym razem po Berlinie alternatywnym. Moje podejrzenia, których nabrałam w zeszłym roku, że miasto powoli się wyprzedaje, zostały niestety potwierdzone - od czasu mojej poprzedniej wizyty wiele miejsc, dawnych ikon kultury alternatywnej, zostało przeniesionych albo zamkniętych. Patrzyłam na to ze smutkiem, a w mojej głowie kołatało tylko jedno pytanie: ile zostało jeszcze Berlina w Berlinie?
Mauerpark.
Wycieczka po Berlinie alternatywnym. Po prawej - budynek powstający przy East Side Gallery.
("Granice są jak z lat 80. Partia Piratów")
Odwieczny remont na Unter den Linden i rozpoczęcie sezonu szparagowego ("Drodzy goście! Zwróćcie uwagę na naszą ofertę szparagową").
A na koniec - odbudowa Pałacu Hohenzollernów.