czwartek, 22 września 2016

Mam w dupie małe miasteczka... albo i nie. Leszno.

Rzadko podchodzą do mnie ludzie, żeby poprosić o zrobienie im zdjęcia. Ale czasem jednak się to zdarza. W Lesznie właśnie się zdarzyło, dlatego w tym poście będzie jedna taka fotografia. Robię często fotki "z ukrycia", ale kiedy ktoś jest taki bezpośredni, zwykle zbija mnie to z pantałyku i zdjęcie wychodzi gorsze niż normalnie. Czyli muszę popracować nad refleksem.

Poza tym w Lesznie było fajnie. Choć ciemno i zimno. Najbardziej lubię podróżować właśnie zimą. Nie na darmo nazywam się Grudzień.




































wtorek, 20 września 2016

Moje wielkie greckie wakacje.

Nie wiem dokładnie, gdzie to było, ale gdzieś tam, gdzie tramwaj dojeżdża nad morze za Atenami. Bardzo żałuję, że nie wzięłam kostiumu, bo ludzie normalnie się kąpali. W połowie grudnia. Były też jachty, palmy, promenady i restauracje, ciekawe, jak wygląda więc wyspiarskie greckie wybrzeże. ;)